myslalem ze bede cos tam pisal ale tyle sie dzialo ze nie bylo czasu. jak wroce to napisze. ja pieprze. bylem wczoraj na wystepie najlepszego dja jakiego widzialem na zywo. koles gra jak najlepsi z najlepszych amerykancow z lat 80-90. i to jescze miksowal same kawalki-legendy. niesamowite przezycie.
Uwielbiam przyjeżdżać do Krakowa gdzie zawsze czeka na mnie ekipa 10+ osób z chlaniem i impreza. Lekko wstawiony i bardzo pozytywnie nastawiony idę spać aby jutro wstać na samolot o swicie. Chce wszystkim przekazać moje pozytywne odczucia. Big up!