dobrze wrocic na stare smiecie. w domu syf, wczoraj w pociagu stalem sobie na korytarzu przez 4.5h, w miescie korki. przez najblizsze 2 tygodnie zupa w proszku. gazu nie ma, zmieniaja instalacje. dobrze wrocic na stare smiecie. uslyszalem jeszcze ciekawe twierdzenia. np. 'nagroda nike stawia maslowska w jedym rzedzie z miloszem i rozewiczem'. albo, ze ci ktorzy sa przeciwko pis to stoja po stronie zomo. to chyba ja tez stoje wlasnie tam. jesli to jest prawda. dzis muza... hmm mo'horizons, nie wiem czy sie powtarzam, byc moze, bo slucham juz tego pare dni. plyta come touch the sun. wrocil marcin naladowany (mam nadzieje) czarnymi bitami amerykanskiego rapu. pewnie cos tam nowego do posluchania wyczail jak to on, wiec bedzie zastrzyk jakis. czeka mnie takze zpp czyli pisanie przez rok duzego programu z garstka ludzi. grupe juz mam, jutro spotkanie. jakies pomysly na cos ciekawego? cos co moze sie przydac ludzkosci? chcialbym cos takiego wlasnie napisac, ale nic do glowy mi nie przychodzi. wszystko bylo.
inni (3):
Ja sie nie przejmuje. Najwyrazniej naleze do ZOMO a Maslowskiej nie trawie i nie znam sie na prawdziwej literaturze.
wnioski nasuwaja sie same:
wszyscy jestesmy wiesniakami...
a no i jestesmy w ukladzie - zapomnialbym
<< powrót