propozycja szefa do zastanowienia sie: soboty i niedziele w pracy do polowy kwietnia. pytanie powstaje: co z magisterka?
Edit: sprawa druga: szef sie dowiedzial ze karty dostepu wlaczaja sie o 8 rano a wylaczaja sie o 21. blad ten zostal natychmiast naprawiony. juz dzialaja cala dobe.
by odpowiedzieć na zadane pytanie niezbędne jest poznanie okoliczności zdarzenia. Czy szef składa tzw. propozycję nie do odrzucenia? czy szuka tzw. russian volunteer? czy można przyjść do pracy w sobotę/ niedzielę w stanie wskazującym na spożycie alkoholu? czy można wtedy zasnąć na klawiaturze komputera?
odpowiedzi po kolei: 1) pewnie ze mozna odrzucic. na wlasna odpowiedzialnosc. 2) tak 3) tak jesli sie pilo w sobote w nocy w pracy 4) tak jesli sie spedzilo noc w pracy.
opcja nr 1. zwalniam sie. ale tego nie chce zrobic ani szefowi bo w sumie jest spoko, ani zespolowi.
opcja nr 2. przesuwam obrone na czerwiec i zapierdalam po 60h tygodniowo olewajac zajecia ktore jeszcze mam. zapytam sie kontrolnie na uczelni czy to mozliwe.
opcja nr 3. robie swoje 30h i biore przed obrona tydzien urlopu. bronie sie a potem nie wychodze z pracy. opcja 3 nie wchodzi pewnie w gre choc ją pewnie zaproponuje szefowi.
spozycie alkoholu przez najblizsze 2 miesiace nie bedzie wyzsze niz po zjedzeniu jablka.
zaczynam zalowac ze zrezygnowalem z kariery naukowej.
jeśli wolisz jeść jabłka zamiast pić jak człowiek, to pamiętaj chociaż, że: kodeks pracy, Art. 151 1.
§ 1. Za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, przysługuje dodatek w wysokości:
1) 100% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających:
a) w nocy,
b) w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,
c) w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedzielę lub w święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,
2) 50% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony w pkt 1.
Art. 1512.
§ 1. W zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych pracodawca, na pisemny wniosek pracownika, może udzielić mu w tym samym wymiarze czasu wolnego od pracy.
§ 2. Udzielenie czasu wolnego w zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych może nastąpić także bez wniosku pracownika. W takim przypadku pracodawca udziela czasu wolnego od pracy, najpóźniej do końca okresu rozliczeniowego, w wymiarze o połowę wyższym niż liczba przepracowanych godzin nadliczbowych, jednakże nie może to spowodować obniżenia wynagrodzenia należnego pracownikowi za pełny miesięczny wymiar czasu pracy.
§ 3. W przypadkach określonych w § 1 i 2 pracownikowi nie przysługuje dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych.
Art. 1513.
Pracownikowi, który ze względu na okoliczności przewidziane w art. 151 § 1 wykonywał pracę w dniu wolnym od pracy wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, przysługuje w zamian inny dzień wolny od pracy udzielony pracownikowi do końca okresu rozliczeniowego, w terminie z nim uzgodnionym.
Kariera naukowa stoi otworem: w końcu 2 obrony przed Toba :D będzie nauki! ;p
przesunalem obrone. bede siedzial w pracy okolo 50h, do tego jeszcze troche zajec. placic za nadgodziny beda jak trzeba. obronie sie w czerwcu jak to wszystko sie skonczy . nie wiem czy dobrze zrobilem, nie pytajcie mnie o to!
z jabkami to troche przesadzilem, w sobote wieczorem po robocie mozna cos tam wypic. ze studiami bedzie jakies 65h tygodniowo, moze i mozna wiecej ale mi sie i tak nawet tyle nie chce. wiecej nie biore :)
inni (7):
by odpowiedzieć na zadane pytanie niezbędne jest poznanie okoliczności zdarzenia. Czy szef składa tzw. propozycję nie do odrzucenia? czy szuka tzw. russian volunteer? czy można przyjść do pracy w sobotę/ niedzielę w stanie wskazującym na spożycie alkoholu? czy można wtedy zasnąć na klawiaturze komputera?
radzę uszczegółowić ofertę.
odpowiedzi po kolei:
1) pewnie ze mozna odrzucic. na wlasna odpowiedzialnosc.
2) tak
3) tak jesli sie pilo w sobote w nocy w pracy
4) tak jesli sie spedzilo noc w pracy.
opcja nr 1. zwalniam sie. ale tego nie chce zrobic ani szefowi bo w sumie jest spoko, ani zespolowi.
opcja nr 2. przesuwam obrone na czerwiec i zapierdalam po 60h tygodniowo olewajac zajecia ktore jeszcze mam. zapytam sie kontrolnie na uczelni czy to mozliwe.
opcja nr 3. robie swoje 30h i biore przed obrona tydzien urlopu. bronie sie a potem nie wychodze z pracy. opcja 3 nie wchodzi pewnie w gre choc ją pewnie zaproponuje szefowi.
spozycie alkoholu przez najblizsze 2 miesiace nie bedzie wyzsze niz po zjedzeniu jablka.
zaczynam zalowac ze zrezygnowalem z kariery naukowej.
jeśli wolisz jeść jabłka zamiast pić jak człowiek, to pamiętaj chociaż, że:
kodeks pracy,
Art. 151 1.
§ 1. Za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, przysługuje dodatek w wysokości:
1) 100% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających:
a) w nocy,
b) w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,
c) w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedzielę lub w święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,
2) 50% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony w pkt 1.
Art. 1512.
§ 1. W zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych pracodawca, na pisemny wniosek pracownika, może udzielić mu w tym samym wymiarze czasu wolnego od pracy.
§ 2. Udzielenie czasu wolnego w zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych może nastąpić także bez wniosku pracownika. W takim przypadku pracodawca udziela czasu wolnego od pracy, najpóźniej do końca okresu rozliczeniowego, w wymiarze o połowę wyższym niż liczba przepracowanych godzin nadliczbowych, jednakże nie może to spowodować obniżenia wynagrodzenia należnego pracownikowi za pełny miesięczny wymiar czasu pracy.
§ 3. W przypadkach określonych w § 1 i 2 pracownikowi nie przysługuje dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych.
Art. 1513.
Pracownikowi, który ze względu na okoliczności przewidziane w art. 151 § 1 wykonywał pracę w dniu wolnym od pracy wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, przysługuje w zamian inny dzień wolny od pracy udzielony pracownikowi do końca okresu rozliczeniowego, w terminie z nim uzgodnionym.
Kariera naukowa stoi otworem: w końcu 2 obrony przed Toba :D będzie nauki! ;p
a czy to aby jest zgodne z zasadami bhp?
przesunalem obrone. bede siedzial w pracy okolo 50h, do tego jeszcze troche zajec. placic za nadgodziny beda jak trzeba. obronie sie w czerwcu jak to wszystko sie skonczy . nie wiem czy dobrze zrobilem, nie pytajcie mnie o to!
czerwiec? to spoko chyba... (obroniłam się 26 września hehe). 50 h też spoko chyba, bywaja etaty po 80h. Martwią mnie te jabłka!
z jabkami to troche przesadzilem, w sobote wieczorem po robocie mozna cos tam wypic. ze studiami bedzie jakies 65h tygodniowo, moze i mozna wiecej ale mi sie i tak nawet tyle nie chce. wiecej nie biore :)
<< powrót