home 2009/05/05

wróciłem w samo centrum polskiego piekiełka biurokratycznego. good to be home.12pln w kieszeni, brak karty i dowodu tozsamosci. czekam na kumpla-bankomata.

inni (8):

14:45, Blogger A.:

ale zioło masz???? ;p

11:04, Anonymous owca:

Aga nie na blogu! Bo teraz miechu bedzie musiał zahasłować ;)

20:33, Blogger Andrzej:

owca, nie peniaj... ;)

20:39, Blogger Andrzej:

chyba, że chodzi Ci o ten sympatyczny języczek na końcu - jeżeli tak, to jestem przekonany, że A. nie miała na myśli tego co ty myślisz!!!

23:04, Blogger mihu:

teraz to nawet ja sie zaciekawilem co andrzej ma na mysli mowiac ze ofca ma na mysli i a. nie ma na mysli

11:22, Anonymous owca:

Ojjj Andrzej, nie ja nie mialam na mysli tego co ty myslisz ze mialam na mysli a czego aga nie miala na mysli :) Ja mialam tylko na mysli ze Aga ma na mysli i to pisze :)

18:28, Blogger mihu:

ach ta wiosna, wszyscy maja na myśli

00:27, Blogger Andrzej:

no jak wszyscy to proszę bardzo: ;p

<< powrót